Sporo ostatnio w mediach mówi się o "Zwerbowanej miłości". O filmie w reżyserii Tadeusza Króla (za dokument sprzed dwóch lat - "Krąg rodziców", który opowiada o konflikcie izraelsko-palestyńskim, o rodzicach, którzy w wojnie stracili dzieci, reżyser był nominowany do nagrody Amnesty International). Chodzą słuchy, że to jeden z najlepszych w tym roku. Oficjalna premiera odbędzie się 25 grudnia. Dlaczego tak późno, skoro obraz powstał w zeszłym roku? Pomińmy temat. I zwróćmy uwagę na to, że w scenariuszu maczał palce Paweł Szlachetko, który "Zwerbowaną miłość"... napisał. Książka z filmową okładką oczywiście jest w sprzedaży. Agenci, morderstwa na zlecenie, archiwa komunistycznego MSW...
Tagi: Film, PRL, thriller, Izrael,
czytaj więcej...
Epicki rozmach. Zagłada. Powieść o odrzuceniu. To w kilku słowach "Ziemia Nod" ("nod" z hebrajskiego - "błądzić"; gdy Kain zamordował Abla został wygnany do kraju Nod). We wspomnianej książce błądzą poszczególni ludzie, ale i rodziny, wspólnoty, narody. Czy z wielkimi i trudnymi tematami, które wypełniają "Ziemię Nod", poradził sobie Radosław Kobierski (podejrzewam, że kojarzony tylko przez nielicznych)
? Czy czasem i on sam nie pobłądził, nie pogubił się? Nie. Powieść, która do najłatwiejszych nie należy, ale którą przeczytać z pewnością warto, jest już w księgarniach.Tagi: Getto, obóz koncentracyjny, Izrael,
czytaj więcej...
Dwa lata minęły między pierwszym wydaniem a kolejnym. Drugie właśnie pojawiło się w księgarniach. Mam na myśli książkę "Kto ze mną pobiegnie". Jej autorem jest Dawid Grosman, laureat licznych międzynarodowych nagród, autor powieści dla dzieci i młodzieży. W "Kto ze mną pobiegnie" portretuje izraelskie dzieci ulicy. Cytując słowa, którymi wydawca zapowiada książkę, Grosman: "Opisuje przygody wieku młodzieńczego, które pozwalają odnaleźć siebie i drugiego człowieka".
Tagi: Dawid Grosman, Kto ze mną pobiegnie, ksiązka, dzieci ulicy, Izrael,
czytaj więcej...
Odkąd przeczytałam "Panterę w piwnicy", Amos Oz jest mi półbogiem. Ideałem współczesnego pisarza-intelektualisty, który żyje, bo pracuje ze słowami. I tak dzień w dzień. Kiedyś powiedział, że prozaicy – w przeciwieństwie do poetów - nie wiodą fascynującego życia. Większość czasu spędzają w domu, w samotności, pisząc. Wyobrażam sobie zatem, jak mój półbóg siedzi przy biurku i czeka na słowa. Na odpowiednie słowa. Potem czeka na swoich bohaterów. Wymyśla ich cierpliwie. A potem pisze, pisze, pisze... Tagi: Amos Oz, Poznać kobietę, książka, recenzja, Izrael,
czytaj więcej...
